W lipcu 2017 roku Biblioteka Publiczna w Krajnie była dostępna dla czytelników. Warto wspomnieć, że pomimo wakacji i innych form spędzania wolnego czasu, czytelnictwo w Krajnie ma się dobrze i miejmy nadzieję że zmierzch książki nigdy tu nie nastąpi. Oprócz wypożyczania książek biblioteka przygotowała konkursy, zabawy i inne ciekawe zajęcia.
– Nie ogłaszałam zajęć, bo gdybym ogłosiła, to do biblioteki przyszłoby bardzo dużo dzieci i mógłby się okazać, że poprowadzenie takich zajęć nie jest możliwe ze względu na brak miejsca, jak to bywało przy ogłoszonych imprezach np. Dniu Kobiet, czy Walentynkach. Dlatego z zajęć skorzystały tylko te dzieci, które w tym czasie przyszły do biblioteki – mówi Katarzyna Dziekańska
Dzieci startowały w konkurencjach takich jak rzucanie piłek do kosza, skoki, odbijanie piłki na czas, skakanie na skakance, pływanie na niby, kto najpiękniej czyta, pieniążek do słoiczka, taniec ze wstążką, dmuchanie cukierków, lekkie piórka, rowerowe wygibasy, szybkie rolki, książka na głowie itd. Najwięcej śmiechu dostarczyła zabawa, która polegała na podrzuceniu cukierka i łapaniu go do buzi. Wielu ta trudna sztuka się nie udawała. Pani Kasia nauczyła dzieci gry w klasy po staremu, czyli z jej dzieciństwa, a dzieci nauczyły ją grać po nowoczesnemu. Wiele radości sprawiły dzieciom nagrody, o które postarała się bibliotekarka, a które zwycięscy konkursów wybierali sobie sami . Dużo emocji wzbudziła nagroda -pudełko z niespodzianką tzw. kot w worku, w której mogło być coś wartościowego lub np. pocięte gazety. Dzieci bały się zaryzykować. Zaryzykował Adaś Pawlik i wygrał wspaniałego „transformersa” i maskotkę. Pani Marta Obarzanek pilnie obserwowała wszystkie konkursy, aby sprawiedliwie wyłonić zwycięzców.
Uczestnicy bibliotecznych wariacji w wakacje wykonali przepiękne prace plastyczne. Wystawę prac konkursowych będzie można oglądać od września w siedzibie biblioteki. Malowanie na szkle czyli na oknach bibliotecznych można już podziwiać, ponieważ te „arcydzieła” widać z zewnątrz.