Piękna pogoda za oknem kusi by długi majowy weekend spędzić na łonie natury, odpocząć w cieniu uroczych świętokrzyskich kapliczek, pomaszerować szlakami górskimi, czy zwiedzić te przecudne tereny na rowerze. Jednym z miejsc, które wydaje się idealne do spędzenia weekendu majowego jest Krajno, położone w sercu Gór Świętokrzyskich, między Kielcami a Bodzentynem, zaledwie ok. 2,5 h jazdy samochodem z Warszawy.
W samym Krajnie warto skorzystać z wszelkich atrakcji, które oferuje Park Rozrywki i Miniatur Sabat Krajno. Rodziny z dziećmi na pewno nie będą się tam nudzić. Zarówno dzieci jak i dorośli mogą skorzystać z parku linowego, jak również odbyć „edukacyjną podróż” po najodleglejszych miejscach świata w Parku Miniatur.
W tym roku w dniach 1-5 maja Ośrodek Sabat Krajno organizuje imprezę pod hasłem „Wielka Majówka”. W czasie imprezy na dzieci czeka moc atrakcji tj.: gry i imprezy z animatorami, malowanie twarzy, modelowanie balonów, zabawy taneczne. Odbędzie się również oficjalne otwarcie sezonu grillowego pod hasłem „Grilluj z mistrzem kuchni świętokrzyskiej”. W godzinach wieczornych odbędzie się biesiada z muzyką i tańcami.
Krajno, urocza wioska usytuowana u podnóża Łysicy, najwyższego szczytu Gór Świętokrzyskich, jest idealnie zlokalizowana do wszelkich eskapad turystycznych. Położona jest zaledwie 1,5 km od Świętej Katarzyny, skąd udajemy się szlakiem na szczyt Łysicy. Zanim wejdziemy na szlak warto jednak wcześniej zobaczyć uroczy klasztor Sióstr Bernardynek, oraz kaplicę cmentarną zlokalizowaną w lesie tuż obok klasztoru (przy głównej drodze w cieniu drzew), zwaną „kapliczką Żeromskiego”, wzniesioną w końcu XIX wieku. Na tynku, wewnątrz kapliczki, znajdują się wyryte w 1882 r. podpisy Stefana Żeromskiego oraz jego szkolnego kolegi Janka Stróżeckiego. Nieopodal kapliczki znajdują się dwie mogiły: z czasów powstania styczniowego oraz z 1943 r.
Wracając z Łysicy, warto zatrzymać się przy źródełku Św. Franciszka, obok którego znajduje się drewniana kapliczka. Źródło, uznawane jest przez wiernych za cudowne. Wg. tradycji woda z tego źródełka leczy choroby oczu, poza tym ma niepowtarzalne walory smakowe dlatego warto ze sobą zabrać butelkę bądź bidon by móc zaopatrzyć się w wodę.
Ze Św. Katarzyny udajemy się do pobliskiego Bodzentyna, gdzie znajdują się ruiny zamku z II poł. XIV wieku. Zamek został wybudowany z inicjatywy biskupa krakowskiego Floriana z Mokrska herbu Jelita. Będąc w Bodzentynie warto również zobaczyć zlokalizowaną w centrum Bodzentyna przy ul. 3 Maja, Zagrodę Czernikiewiczów. Zagroda jest najstarszą i jedyną tak kompleksowo zachowaną małomiasteczkową zagrodą znaną z terenów Kielecczyzny. Jej najstarsze elementy (części domu mieszkalnego oraz budynki gospodarcze, wozownia i ogrodzenie) pochodzą z 1809 roku. Dobudowane do domu izby mieszkalne pochodzą z lat 1870 i 1920. Warto również zwiedzić Kościół Świętego Stanisława w Bodzentynie, gdzie znajduje się tzw. słynny tryptyk bodzentyński z roku 1508 r., jedyne oryginalnie zachowane dzieło Marcina Czarnego z Krakowa, ucznia Wita Stwosza.
A.S.