„Drągoły” czyli pierogi z bobem
Pierogi z bobem są daniem, które zwyciężyło podczas pierwszej edycji konkursu na Najsmaczniejszą Tradycyjną Potrawę Powiatu Kieleckiego w 2008 roku (danie wykonała mieszkanka Bęczkowa w gminie Górno, Pani Ewa Siudajewska). Drągoły były daniem, które jadł Pan Prezydent Bronisław Komorowski przy okazji wizyty w Kielcach we wrześniu 2012 (uroczyste otwarcie 20 jubileuszowego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego).
Składniki: 1 kilogram mąki z dodatkiem otrąb pszennych, 2 jajka, 1 kilogram bobu, pół litra oleju, pieprz, sól, nać kopru lub pietruszki, ząbek czosnku i mała cebulka.
Farsz: ugotowany bob i czosnek przekręcić przez maszynkę, na oleju zarumienić cebulę, do masy bobowej wlać połowę tłuszczu, dodać pieprz i sól do smaku. Dokładnie wymieszać.
Ciasto: z mąki, wody, jajek wyrobić na stolnicy ciasto na pierogi. Rozwałkować na małe krążki, na nie włożyć łyżkę farszu i lepić pierogi. Potem na osoloną wodę włożyć i gotować aż ciasto zmięknie. Wyłożyć, okrasić resztą tłuszczu, posypać zieleniną.
Smacznego!
(pasztet wegetariański z pasternaku).
Składniki
pasternak lub seler, czerstwy chleb, cebula, jajka,
sól, pieprz, zielona pietruszka lub pokrzywa,
mogą być również zioła
Sposób przygotowania
Pasternak (seler) ugotować, chleb namoczyć
w mleku, cebulę drobno pokroić i zrumienić.
Ugotowany pasternak skręcić w maszynce razem
z odciśniętym chlebem, dodać jajka, doprawić do
smaku. Piec 45 minut.
Smacznego!
„Zalewajka świętokrzyska”
Zupa ta została wpisana w 2006 roku na Listę Produktów Tradycyjnych.
Nazwa zupy pochodzi od sposobu gotowania potrawy, bowiem, według dawnych receptur, ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki, z których nie odlewało się wody, zalewało się barszczem.
Zalewajka po raz pierwszy pojawiła się w Łodzi w drugiej połowie XIX w., gdzie mówiono o niej: „O zalewajko, potraw królowo kto ciebie jada, ten czuje się zdrowo”.
Była to potrawa chłopska, ze względu na swą prostotę i sytość. Z czasem zaczęła być też popularna w kieleckim i na Kujawach.
Jest to zupa wciąż bardzo popularna w województwie świętokrzyskim, a przepis na nią przechodzi z pokolenia na pokolenie.
Składniki: 75dag ziemniaków; butelka żuru 0,5l; 2 średnie cebule; 4 ząbki czosnku; 20dag kiełbasy wędzonej lub białej albo boczku wędzonego (wkładka); śmietana; liść laurowy;ziele angielskie (3-4) ziarenka; sól i pieprz do smaku; słonina do kraszenia (ok. 5dag); 2-3 kapelusze grzybów suszonych (niekoniecznie)
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy i kroimy w kostkę, cebulę i czosnek siekamy. Do garnka z gotującą wodą wkładamy ziemniaki, kiełbasę lub boczek wędzony w kawałkach, cebulę, liść laurowy, ziele angielskie i (ewentualnie) namoczone wcześniej grzyby.
Żur dokładnie mieszamy z 3-4 łyżkami śmietany, dodajemy posiekany czosnek. Gdy ziemniaki będą jeszcze lekko twarde wlewamy przygotowaną wcześniej mieszankę (żur + śmietana + czosnek).
Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem. Pokraszoną zarumienioną słoninką zalewajkę świętokrzyską serwujemy w głębokich talerzach. Z chlebem lub bez.
Smacznego!
„Prazoki”
„Prazoki” zostały wpisane na listę produktów tradycyjnych 03.09.2007.
Składniki:
– ok. 1 kg obranych ziemniaków,
– 1 szklanka mąki pszennej,
– 1 łyżka płaska soli,
– woda do gotowania (ilość wody ok. 2 cm nad poziomem ziemniaków),
– słonina i cebula (ilość wg uznania).
Wykonanie:
Obrane ziemniaki zalać zimną lub wrzącą wodą, posolić i gotować ok. 10–15 minut (na półmiękko). Następnie wsypać szklankę mąki w formie kopczyka na powierzchnię ziemniaków, przykryć pokrywką i dalej gotować na wolnym ogniu aż ziemniaki będą miękkie, a 3/4 mąki pochłonie woda z gotowanych ziemniaków. Odcedzić resztę wody z ziemniaków (najlepiej do osobnego naczynia, bo może być potrzebna).
Całość ubijać drewnianą pałką (lub ubijakiem do ziemniaków) tak długo, aż powstanie jednolita, pulchna masa ziemniaczano-mączna, która będzie odchodzić od brzegów garnka. Gdyby zdarzyło się, że prazoki będą za suche i z widocznymi drobinkami mąki, należy dolać trochę wody z odcedzenia i dalej ubijać. Słoninę pokroić w kostkę, usmażyć, pod koniec smażenia dodać cebulę również pokrojoną w kostkę, zeszklić.
Łyżkę maczać w tłuszczu i delikatnie, poprzez szarpanie łyżką masy w garnku, formować z masy swego rodzaju rozety. Przekładać na półmisek lub bezpośrednio porcjować na talerze płytkie. Za każdym razem łyżka musi być maczana w tłuszczu, aby nie przywierała do masy, gdyż to między innymi decyduje o charakterystycznym wyglądzie prazoków. Krasić obficie skwarkami ze słoniny.
Smacznego!