Grupa tańcząca składa się z sześciu piętnastolatek. Powstała z inicjatywy Katarzyny Dziekańskiej. Poprosiliśmy panią Kasię, aby opowiedziała o grupie.
– Nie zdradzę na razie szczegółów. Powiem tylko, że grupa powstała w czerwcu bieżącego roku, tuż przed wakacjami i nie miałam możliwości ćwiczyć z nastolatkami, bo część z nich wyjechała na wypoczynek, ale z chwilą rozpoczęcia roku szkolnego dziewczyny przyszły do biblioteki i zaczęłyśmy intensywnie trenować. Zdradzę jednak, że grupa będzie miała swój debiut 15.09 2013 roku na festynie w Krajnie.
W zespole Crazy Melodies same dziewczyny i w grupie tańczącej same dziewczyny, a dlaczego nie ma chłopców, podpytujemy założycielkę?
– To nie jest kwestia płci, po prostu dziewczyny w tym wieku są bardziej chętne do podejmowania tego rodzaju wyzwań, ale nie wykluczam, że do grupy dojdzie jakiś chłopak, a może nawet dwóch lub więcej.
Dlaczego pani to robi, przecież poświęca pani swój własny czas poza godzinami pracy biblioteki, pytamy dalej?
– Dobre pytanie- dlaczego, bo pamiętam czas gdy byłam w tym wieku i miałam dużo energii, ale na wsi nie było możliwości, żeby rozwinąć swój talent, teraz jest taka możliwość, a że Bóg dał mi trochę zdolności, to dlaczego mam ich nie wykorzystać skoro mogę dać radość innym. Poza tym kocham młodych ludzi, mam z nimi dobry kontakt, praca z młodzieżą daje mi satysfakcję i nie męczy mnie, a i oni chcą ze mną współpracować, to chyba wystarczający powód, żeby nie żałować swojego czasu.
Z tego co wiemy pracuje pani w bibliotece na pełnym etacie, gra w zespole muzycznym, ma pani rodzinę, jak pani to robi, że znajduje pani czas, aby zajmować się tymi młodymi osobami?
– To prawda, jestem trochę zajętą osobą, ale jakoś godzę obowiązki. Moje dzieci są już „odchowane”, a wnuków jeszcze nie posiadam i to jest najlepszy czas, aby dać siebie innym ludziom. No bo jak nie teraz to kiedy?
Dziękujemy za rozmowę.
krajno.pl